Wydawca treści
Klucze dzikich gęsi
Patrząc na liczbę wędrujących po niebie kluczy, każdy pewnie nie raz zastanawiał się skąd się wzięły te ptaki, dokąd lecą, no i przede wszystkim - po co, skoro za chwilę będą znów wracały.
Przez nasz kraj przebiega ważny szlak migracyjny dla ptaków gnieżdżących się na północy kontynentu. Lecą nim co roku setki tysięcy gęsi gnieżdżących się w tundrze i tajdze, zmierzających ku swym zimowiskom w zachodniej Europie. Wśród tych podniebnych podróżników dominują dwa gatunki: Gęś białoczelna i Gęś zbożowa. Mniej liczna jest gnieżdżąca się również u nas Gęś gęgawa.
Ptaki ruszają w podróż już pod koniec sierpnia. Wcześniej jednak, w lipcu, po zakończonym okresie lęgowym zbierają się w bezpiecznych miejscach (rozległe moczary, spokojne zbiorniki wodne), aby wymienić pióra. Z racji, iż gęsi wymieniają od razu wszystkie lotki, tracą zdolność do lotu i w drogę mogą udać się dopiero po 3-4 tygodniach.
Po wymianie piór rozpoczyna się migracja. Wędrują całymi rodzinami. Młode w trakcie swej pierwszej migracji korzystają z wiedzy i doświadczenia rodziców. Ptaki łączą się w stada i zaczynają się przemieszczać na zachód. Podróż ta rzadko wygląda tak, jak sobie to wyobrażamy. Nie jest to ciągła, długodystansowa, szybko pokonywana trasa. Wręcz przeciwnie - ptaki często zatrzymują się na kilkudniowy odpoczynek, w trakcie którego odbudowują zapasy tłuszczu - czyli po prostu intensywnie jedzą. Kiedy odpoczną, ruszają w dalszą podróż.
Może dziwić, że gęsi migrują razem. Wszak wiele głodnych ptaków w jednym miejscu to większa konkurencja o pokarm. Jednak jest to z nawiązką rekompensowane bezpieczeństwem. W stadzie jedzących gęsi - gdy ptaki mają opuszczone głowy i nie wiedzą, co się dzieje na około - zawsze ktoś czuwa. Jeden z najbardziej niesamowitych widoków to stado zmęczonych, głodnych gęsi, wśród których zawsze jest kilka ptaków - tak samo zmęczonych i głodnych jak reszta, mimo to czuwających z wyprostowaną szyją, gotowych wszcząć natychmiast alarm, gdy tylko zbliży się niebezpieczeństwo.
Kolejną zaletą wspólnej migracji jest oszczędność energii w czasie lotu. Klucz gęsi to tak naprawdę doskonale wyliczona aerodynamiczna figura, w której każdy kolejny ptak lecący lekko z boku wpasowuje się w korytarz aerodynamiczny wytworzony przez ptaka na przodzie. I tak lecąc za kimś, leci się oszczędniej, zużywając znacznie miej energii. Obserwując klucz gęsi z dołu widać, że pozycja przewodnika stada nie jest stała, że cały czas prowadzenie obejmuje nowa gęś lecąca do tej pory z tyłu. To wyraz pewnego równouprawnienia. Ptak z przodu wykonuje największą pracę, więc się najszybciej męczy. Podobno, według niektórych badaczy, z przodu lecą zawsze ptaki najsilniejsze, ptaki słabsze, chore i młode lecą na końcu formacji – tam, gdzie leci się najłatwiej.
Gdy odpoczną, ruszają dalej. Migrują zarówno w dzień, jak i w nocy. A długość pokonywanego dystansu zależna jest nie tylko od kondycji ptaków, lecz w znacznej mierze od pogody. Gdy wieją niekorzystne wiatry, czy pada deszcz, gęsi zmuszone są czekać, aby potem nadrabiać stracony czas dłuższymi przelotami.
Migracja gęsi kończy się w grudniu, gdy docierają na zimowiska rozproszone po całej Europie, w tym również w Polsce Zachodniej. Jednak nie zabawią tu długo, bo już w marcu ruszają w drogę powrotną.
Szlak migracji Gęsi gęgawy: żółty – tereny lęgowe, pomarańczowy - zimowiska . Źródło – Wikipedia.
Wiosną migracja odbywa się szybciej, wiadomo - na północy krótkie lato arktyczne nie poczeka. Więc dorosłe ptaki pędzą ile sił na północ, natomiast młodzież leci wolniej, zatrzymując się na dłuższe przystanki, aby dotrzeć na miejsca lęgu długo po swoich rodzicach. W czasie pierwszej samodzielnej migracji gęsia młodzież nawiązuje pierwsze przyjaźnie damsko-męskie. Takie narzeczeństwo po pewnym czasie może się przekształcić w trwałą więź, owocującą potomstwem w kolejnych sezonach lęgowych.
Migracje to jeden z najniebezpieczniejszych okresów w życiu gęsi. Wiele ptaków, zwłaszcza młodych, nie dociera na zimowiska. Na Gęsi czeka szereg niebezpieczeństw. Zła pogoda - zwłaszcza gwałtowne jej załamania - może uśmiercić całe stada ptaków. Jednak to nie wszystko, po drodze na miejscach żerowania i odpoczynku czekają drapieżniki.
Jednak jak się wydaje, gęsi całkiem nieźle radzą sobie z tymi niebezpieczeństwami. Ich liczba trzyma się na stałym poziomie, nawet z nieznacznym wzrostem. I póki co podniebne szlaki są wciąż zatłoczone, a klucze gęsi będą odmierzały kolejne zimy i wiosny.
Źródło; Ptaki Polski – Marcin Siuchno
Zdjęcia: Pixabay.